Obsada – Łódź i pozostałe

Stworzona głównie dla łodzi. Mocowana na burcie lub ławce, śrubkami M5 (imbus) lub wkrętami. Dla łódek plastikowych, mogą to być nakładki np. ze sklejki mocowane klejem.
Zachowuje wszystkie właściwości ustawcze dla opisywanego wyżej uchwytu z możliwością mocowania jej do najbardziej nietypowych urządzeń. Mimo to, nie zaleca się mocowania do pojedynczych sztyc – niestabilne w gruncie przy podmuchach wiatru.

DSC_7118

Łódź.
Obsada mocowana śrubami, wkrętami do burty lub ławki bezpośrednio, albo specjalnych nakładek np. ze sklejki na klej w łódkach plastikowych.
Przy łowieniu stacjonarnym np. gruntówką, najlepszym rozwiązaniem jest ustawienie łódki wzdłuż rzutu, z odchyleniem max + – 30 st. od osi. Łowienie feederem to nie fanaberia. To działa. Tak łowię leszcze, karpie i liny od wielu, wielu lat nie biegając oczami po sygnalizacji.

DSC09657 DSC09650

Trolling – wszystkie żądane ustawienia, włącznie z regulacją oddalenia prowadzonej przynęty i wysokości szczytówki nad taflą wody.

DSC09646

Pozostałe

Opcja wypadowa
Dowolne siedzisko (kotwiczone), jedna, lub dwie wędki (układ wrażliwy na poruszenia się w siedzisku). Zaleta – to krótkie wypady z wędką i znów na każde warunki i metody.

pozostale2 pozostale1

Brodzenie
Do obsady II wkładamy cienką listwę mocując wkrętami. Przekładamy pas przez owalne wycięcie. Przypinamy drugim paskiem do uda dolną część listwy by całość usztywnić. Po wyjęciu ryby, wędkę odkładamy nie pod pachę, w krok, na kark czy nawet w zęby, by w końcu i tak wpaść do wody. Bez względu, czy jest to spinning, czy muchówka, wędkę odkładamy do uchwytu z możliwością odchylenia w bok lub do tyłu, by mieć wolne ręce i swobodny obszar działania.

brodzenie pas

Łowimy z lodu
Odkładanie wędki na lód grozi oblepianiem śniegiem i przymarzaniem żyłki do szpuli. Inne znane podparcia to niestabilne podstawki.

I znów obsada II daje możliwość instalacji na czymkolwiek . Może być to wiadro, połączone z siedziskiem, sanki i wiele innych. By zaciąć będąc przemarzniętym, wystarczy podrzucić wędkę nawet przedramieniem.

lowienie-z-lodu

Tricki wędkarskie
Pogardzane teleskopy mają swoje zalety. W przypadku łowienia z gruntu, nie trzymamy ich w ręku. Nieco cięższe, ale łatwe w transporcie, szybkie w rozkładaniu i składaniu. A jest coś jeszcze.

W tym wariancie – super wędka. Często wczesnym rankiem lub późnym wieczorem gdzie widoczność jest jeszcze, albo już mocno ograniczona (najatrakcyjniejsza pora), po zarzuceniu zsuwamy kilka członów by na jasnym jeszcze widnokręgu, szczytówka była widoczną. Branie. Zacinamy krótkim ruchem rozciągając wędkę by podjąć hol. Za chwilę świt i jasny dzień – wędka powoli wraca do swojej długości. Wieczorem odwrotnie. Mieliśmy swoje „pięć minut”. A jak już o trickach mowa, unikając klekotu na złączach wystarczy nawinąć na złączach trochę taśmy izolacyjnej. Używam także tej techniki przy długim bacie z kołowrotkiem. Zawsze wędkę mam takiej długości, jakiej potrzebuję. Kołowrotek zaś, spełnia swoją rolę przy odejściu grubszej ryby.

trciki

Inny.
Łowimy na fileta ( tyczy głównie sandacza). Wędka wyprostowana w kierunku rzutu i usadowiona tak by tworzyć możliwie najmniejszy kąt załamania żyłki na przelotkach – hamowanie. Jednym z największych jest przełożenie między szpulą, a rolką – na kabłąku. Łatwo to sprawdzić w domu, garażu – gdziekolwiek – podwieszając ciężarki.
Najprostszym rozwiązaniem jest podłożenie kawałka drucika miedzianego pod klips szpuli. Po napięciu żyłki otwieramy kabłąk i zakładamy ją na końcówkę tegoż drucika zaginając go na rodzaj haka i otwieramy kabłąk kołowrotka. Po pierwszym uderzeniu, ryba odgina miękki drut i swobodnie odchodzi z luźną przynętą. Przydatne na jeziorach.